Krótki poradnik, który powstał z szoku, bólu i niedowierzania, że:
sala szkoleniowa może być salą kinową z rzędami przykręconych krzeseł, trofea myśliwskie mogą nadać niezwykłej dynamiki emocji szkolącym się wegetarianom, a doniesienie krzesła wymaga sprowadzenia Pana Zdzisia, który pracuje tylko w środy.
Dzwoni do mnie dobra koleżanka, osoba, którą uwielbiam i podziwiam za wiele rzeczy.
Krysia ma wykształcenie zawodowe i tysiąc chorób, naprawdę poważnych. Jest do tego maksymalnie pozytywną osobą, niezwykle skutecznym przedsiębiorcą, a wielu z nas, uczonych, kształconych (ze mną na czele) może uczyć się od niej sprzedaży, marketingu, obsługi klienta i - uwaga! - trenerstwa.
Odległość między odpowiedzią na pytanie: "czego potrzebujesz, czego chcesz?", a odpowiedzią na pytanie: "za co zapłacisz i na co poświęcisz czas tu i teraz?" jest tak duża, jak odległość między odpowiedzią 5 -letniego dziecka na pytanie: "kim zostaniesz, gdy będziesz dorosły?", a faktycznie wykonywanym zawodem. przez tę osobę, gdy już jest dorosła...
Po pewnym szkoleniu dla call center podeszła do mnie jedna z uczestniczek i powiedziała:
- Dziękuję, że nie było scenek. Strasznie się tego bałam.
Scenki, częściej w środowisku trenerskim nazywane akwariami, polegają na tym...
Skoro z poprzedniej części już co nieco wiemy o lenistwie naszego mózgu, warto też zwrócić uwagę na jego skłonność do zabawy. Tak, przyciąga nas to, co ciekawe. Ciekawe, czyli śmieszne, rusza się, błyska, kojarzy się z czymś przyjemnym lub groźnym....
W poprzedniej części zatrzymaliśmy się na tym, że aby być skutecznym w uczeniu, najpierw należy zadbać o to aby informacja trafiła do pamięci uczestnika...
Może zdarzyło Ci się być na tzw. „slajdowisku", czyli szkoleniu, na którym przed Twoimi oczyma migały slajdy prezentacji z szybkością karabinu maszynowego? Może sam swoje szkolenia opierasz na slajdach?
Od ponad roku trwają konsultacje społeczne dotyczące nowej perspektywy. W Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości odbyło się wiele spotkań, w których uczestniczyli: przedstawiciele instytucji, firm i organizacji szkoleniowych oraz przedstawiciele społeczności trenerskich, w tym Klubu Trenerów Biznesu.
W latach 90-tych z grupą przyjaciół pojechaliśmy na wielką wyprawę za granicę. Niedawno dostaliśmy dowody osobiste i paszporty, i świat stanął przed nami otworem. Postanowiliśmy odwiedzić Holandię, kraj - jak donosiły media - pełnej i nieskrępowanej wolności. Należę do pokolenia, które dorastało w okresie ważnych dla Polski przemian politycznych i – co równie ważne - kulturowych. Wydawało nam się, że jest już u nas prawie tak, jak na Zachodzie. Nie do końca było to prawdą.
Mimo, że moje czytelnictwo podwyższa średnią krajową, niezwykle rzadko zdarza mi się trafić na książkę, którą mam szczerą chęć polecić każdemu inteligentnemu czytelnikowi bez względu na wiek, płeć, zawód, zainteresowania i doświadczenia życiowe. Taką pozycją jest „Siła nawyku” Charlesa Duhigga.
est to bez wątpienia książka motywująca, z cyklu „rozwój osobisty”. Zaliczyłabym ją do kategorii – moja filozofia życiowa, poradnik jak odnieść sukces.